„Bez paniki”. Nowy rekord „płytkości” Narwi
Poziom Narwi w Łomży wynosi już 64 cm. Tyle od wtorkowego popołudnia wskazuje elektroniczny czujnik IMGW. To nowy rekord „płytkości” Narwi. W stosunku do poprzedniego – „poprawiony” o 2 cm. - Bez paniki – uspokaja Mariusz Sachmaciński, dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi. - Poziom wody jest bardzo niski, ale dopiero teraz woda odsłoniła wiele starych pomostów i kładek, a to oznacza, że kilkadziesiąt lat temu, może przed wojną, wody w Narwi też było podobnie mało.
- Obserwujemy dynamiczny spadek wody w Narwi, ale rzeka niesie jeszcze ogromne jej ilości – podkreśla Mariusz Sachmaciński. - Dopiero teraz woda odsłoniła odsłoniła wiele starych pomostów i kładek, które wykorzystywały mieszkanki okolicznych wsi piorąc ubrania w rzece, co wskazuje, że dawniej Narew też spadała do takich poziomów. Gdy poziom spadnie o kolejne 10-15 centymetrów wówczas może być świadkami zupełnie nowych zjawisk – dodaje dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi wskazując, że profesjonalne pomiary głębokości rzeki i ilości przepływającej w niej wody prowadzi się jeszcze zbyt krótko, aby oszacować ekstrema Narwi.
Dotychczasowy rekordy „płytkości” Narwi pod Łomżą – 66 cm – został ustanowiony 2 sierpnia 2006 roku. Wówczas tak niska woda utrzymała się tylko przez jeden dzień. Teraz poziom wynosi 64 cm, i nic nie zapowiada, aby w najbliższym czasie wody w rzecze zaczęło przybywać. Synoptycy na najbliższe dwa tygodnie nie zapowiadają większych opadów deszczu w tej części kraju.