Kolejne szczątki ofiar komunistycznego terroru?
Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem wszczęła śledztwo w sprawie szczątków osób odnalezionych w poniedziałek podczas prac przy ulicy Ludowej w Wysokiem Mazowieckiem. Pracownicy miejscowego Zakładu Wodociągów, Kanalizacji i Energetyki Cieplnej wykopali je podczas prac remontowo-budowlanych przy sieci kanalizacyjno-burzowej. Są podejrzenia, że to szczątki ofiary ubeków z powojennych lat. Śledztwo zostało wszczęte z art. 155 kodeksu karnego o nieumyślne spowodowanie śmierci trzech lub więcej osób.
- Szkielety były niekompletne, jedna czaszka prawie w całości i wiele innych fragmentów układu kostnego trzech lub więcej ludzi - informuje prokurator Maria Kudyba, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Łomży. - Wezwany na miejsce biegły ocenił, że kości przeleżały w jednym miejscu ponad 50 lat. Polecono wstrzymanie robót na tym terenie, zabezpieczono szczątki i przekazano je do prosektorium. Biegły wypowie się na temat płci, wieku, przybliżonej daty i przyczyny zgonów.
Na terenie robót, gdzie doszło do znaleziska, wcześniej znajdował się prywatny ogród i sad owocowy. Najprawdopodobniej nie prowadzono tam w przeszłości żadnych prac budowlanych. Zwraca uwagę fakt, że niedaleko, kilkaset metrów dalej znajdowała się dawniej siedziba Urzędu Bezpieczeństwa - UB. Powiadomiono oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku z zapytaniem, czy będzie wykonywał prace poszukiwawcze i badawcze na ulicy Ludowej w Wysokiem Mazowieckiem.
Mirosław R. Derewońko