ŁKS wygrywa w Wasilkowie - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

Spotkanie rozgrywane było w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Duży upał wyraźnie przeszkodził zawodnikom obu drużyn w stworzeniu ciekawego piłkarskiego widowiska. W pierwszej połowie trudno było też wskazać ekipę, która była lepsza. Na początku nieco lepiej prezentowali się gospodarze, ale z czasem do głosu zaczęli dochodzić łomżanie. W 31. minucie aktywny tego dnia nowy napastnik ŁKS-u, Łukasz Zaniewski został sfaulowany tuż przed polem karnym KS-u. Piłkę na 18 metrze ustawił Albert Rydzewski i chwilę później precyzyjnym strzałem umieścił ją w siatce.
Po zmianie stron gospodarze dążyli do wyrównania, ale bardzo uważnie grała defensywa ełkaesiaków. Miejscowi tak naprawdę mieli tylko jedną dobrą okazję do zmiany wyniku tuż przed końcem spotkania, jednak Piotr Lipka nie dał się pokonać. Łomżanie natomiast stworzyli sobie dwie świetne sytuacje, by podwyższyć rezultat po stałych fragmentach. Niestety ta sztuka im się nie udała i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem przyjezdnych.
- Mecz był bardzo wyrównany. Od początku w poczynaniach obu drużyn widać było dużą nerwowość, bo każdy chciał dobrze zaprezentować się w pierwszym meczu nowego sezonu. Jednak to my poradziliśmy sobie lepiej z emocjami i przede wszystkim byliśmy skuteczniejsi - powiedział po meczu trener Mateusz Miłoszewski - Cieszę się, że dobrze zagraliśmy w defensywie. Widać, że dwójka nowych stoperów - Melao i Bartosz Makowski wnieśli dużo spokoju do formacji obronnej. W ofensywie nieźle spisał się Zaniewski, chociaż wiem, że też ten zawodnik może grać lepiej. Niezłą zmianę dał młody Damian Gałązka. Po jego wejściu w drugiej połowie akcje ofensywne nabrały tempa.
Po pierwszej kolejce łomżanie, podobnie jak osiem innych drużyn mają na koncie trzy punkty. W drugim meczu, który zostanie rozegrany już w środę, 12 sierpnia o godz. 18.00 nasz zespół podejmować będzie na własnym stadionie MKS Korsze.

is