Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Arcyważne studium dla Łomży, o którym nikt nie wie

Główne zdjęcie
Dyskusja publiczna nad studium uwarunkowań i kierunków rozwoju Łomży

- Jest nas garstka, jak to się ma do liczby mieszkańców Łomży?! Są osoby za granicą, a mają duże posesje! Dowiedziałam się o dyskusji społecznej zupełnie przypadkowo! Jak podatki miasto ściąga, to wysyła zawiadomienia imiennie, nie można było razem informacji o spotkaniu na temat studium wrzucić?! - tyle na początek usłyszała inspektor Barbara Staszewska z Urzędu Miejskiego w Łomży od rozgoryczonej łomżynianki w obecności około 10 osób, które zjawiły się na dyskusji publicznej nad rozwiązaniami, przyjętymi w projekcie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Łomża z prognozą oddziaływania na środowisko. - Frekwencja jest duża - komentował urbanista Piotr Gromelski z firmy Inplus z Olsztyna, pracującej nad studium od 2009 r.

Barbara Staszewska, inspektor UM w Łomży
Barbara Staszewska, inspektor UM w Łomży
Arkadiusz Świder, urbanista z firmy Inplus w Olsztynie
Arkadiusz Świder, urbanista z firmy Inplus w Olsztynie
Piotr Gromelski, urbanista z firmy Inplus w Olsztynie
Piotr Gromelski, urbanista z firmy Inplus w Olsztynie
Dyskusja publiczna nad studium uwarunkowań i kierunków rozwoju Łomży
Dyskusja publiczna nad studium uwarunkowań i kierunków rozwoju Łomży

Projekt studium został wyłożony do wglądu już 16. lipca, a można go przeczytać i obejrzeć plany z rozwiązaniami przestrzennymi również na stronie Urzędu Miejskiego w dziale BIP. Tylko że konia z rzędem temu, kto o tym wiedział, a do tego potrafiłby z masy informacji wyłuskać „tę” o dyskusji. Zresztą i niewiele brakowało, a wymiana zdań miałaby charakter teoretyczny, gdyż organizatorzy przez dobre pół godziny siłowali się z podłączeniem laptopa do prezentacji jednej, i to nieczytelnej mapy Łomży, na której naniesione były uwarunkowania – co jest w mieście oraz kierunki – co ma być w najbliższej 10-latce, jak to zgrabnie określiła inspektor Barbara Staszewska. Oj, niewiele z tej prezentacji dowiedziałby się przygodny słuchacz. Na pewno objaśnienia obydwu urbanistów: Piotra Gromelskiego oraz Arkadiusza Świdra mogły wprawiać co wrażliwszych w rozdygotanie serca, gdy usłyszeli, że grubość linii na planie w skali 1 do 10 000 – na którym i tak nic nie było widać, oprócz kolorowych plam jak z rysunku abstrakcyjnego – to zaledwie sto metrów. Kto ma działkę, ten może sobie wyobrazić, a kto nie ma, może sprawdzić na stadionie, ile wynosi 100 m o grubości linii. Siłą rzeczy, nikt na z takim trudem wyświetlony plan nie zważa, więc dyskutanci zgłaszali swoje uwagi. 

Łomża się wyludnia, ale będzie „dogęszczana”
Mimo że inspektor i urbaniści powtarzali, że jest to „projekt studium”, a uwagi można wnosić do 4. września, ludzie na sali wiedzieli swoje, co oddaje głos jednego z uczestników: „Nie wszyscy o tym wiedzą, że takie studium istnieje i że takie spotkanie jest”. Takie ogólne sformułowania, że autorzy projektu studium podzielili Łomżę na 10 struktur i każda ma umowne granice, nie trafiły nikomu do przekonania. Mieszkańcy czekali na konkrety, których nie mogli się doczekać, nie ogólniki, których było aż nadto. Spróbujmy wyłowić to, że – zdaniem autorów z Olsztyna – Łomża nie potrzebuje nowych terenów pod budownictwo; celowe jest dogęszczenie zabudowy. Dwa są kierunki ekspansji nowej zabudowy: Zawady Przedmieście i powiększanie blokowisk osiedla Południe oraz tereny na zachód od osiedla Piaski i na północ od ul. Wojska Polskiego: w części południowej wielorodzinne, a w części północnej kwartału miasta jednorodzinne. Tereny wokół nowo zbudowanej, na razie „w pole,” ul. Meblowej powinny być pod produkcję przemysłową. Nowym „centrum” Łomży mogłaby stać się centralnie położona dzielnica na terenie obecnego dworca PKS i terenów kolejowych (al. Legionów, Sikorskiego, Wojska Polskiego, Żabia i Spokojna). W wielu przypadkach projektanci studium powtórzyli strukturę planów miejskich, lecz w niektórych – przewidują „rewizję planów”, tyle że podczas dyskusji nie wskazali, których, dlaczego i po co. Obudziło to złośliwe komentarze...

Portu Łomżyca na Łomżyczce jednak nie będzie
Inspektor Staszewska obwieściła, że rojenia o porcie na Łomżyczce (jeden betonowy Port Łomża stanął na wieki na bulwarze nad Narwią, za niską dla żeglugi pod żaglami, jak i też motorowodnej) to omyłka, co zebrani przyjęli z ulgą. Proponowano uwzględnienie w studium zagospodarowania brzegu Narwi pod rekreację i turystykę, w pasie przedłużającym bulwar do starego mostu. Ludzie prosili, aby nie skończyło się na ścieżce rowerowej i spacerowej nad rzeką, tylko żeby uwzględnić tzw. starą przystań z ośrodkiem LOK, zdewastowanym i będącym „wrzodem” w ciągu ul. Zjazd. Projektanci uspokoili, że od ul. Zdrojowej do mostu w Piątnicy nad rzeka jest rekreacja i turystyka.
Mieszkańcy ul. Jaworowej nie zgadzali się na tereny sportowe na swoich działkach, lecz wskazują działki miejskie. Inwestorzy wokół fortu ziemnego za ciepłownią miejską zgłaszali zastrzeżenia, że wymogi konserwatorskie są zbyt rygorystyczne, i uzyskali obietnicę inspektor, że będą mniejsze. Dyskutanci prosili o pomoc przy skablowaniu sieci elektrycznej w pasie ul. Ciepłej, likwidację słupów energetycznych i uzyskali zapewnienie o przychylności w tej sprawie ratusza. Mieszkańcy Browarnej po raz kolejny protestowali przeciwko ruchowi ciężkich tirów przez środek cichego niedawno osiedla i popierali przedłużyć Meblową przez Wojska Polskiego do Nowogrodzkiej, co może odciążyłoby Browarną. Niektórzy postulowali scalenie działek przy Akademickiej czy włączenie ich ziemi pod zabudowę.  
W kilku wypowiedziach nawracał temat ponownego dotarcia z informacją o wyłożeniu projektu studium do 14. sierpnia w pokoju 207 Urzędu Miejskiego. Do tej pory zgłoszono – oprócz dyskusji – zaledwie … siedem uwag. To chyba najdobitniej świadczy, że nie wszyscy o tym studium wiedzą.

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę