Kolizyjny weekend w Łomży i okolicy
13 kolizji i jeden wypadek wydarzyło się na drogach regionu w miniony weekend. Zatrzymano 2 pijanych kierowców oraz osobę z zatrzymanymi już wcześniej uprawnieniami do kierowania, czyli za przestępstwo w myśl nowego art. 180a kk.
Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce w sobotę w Kupiskach Nowych ok. 15. na drodze 645 Łomża - Nowogród. Prowadzący rower pieszy przechodził przez jezdnię poza przejściem dla pieszych i został potrącony przez samochód osobowy marki Mercedes. Poszkodowany pieszy został przewieziony z licznymi stłuczeniami do szpitala w Łomży i pozostał w nim na badania. Stwierdzono u niego 1,15 promila alkoholu we krwi. Kierowca samochodu był trzeźwy.
Trzynaście kolizji z minionego weekendu miało miejsce głównie na drodze krajowej 61 i w mieście Łomża, a wpływ na to miał nieustannie ciągnący się korek w Łomży i na dojazdach do miasta. Wszyscy uczestniczący w kolizjach byli trzeźwi, ludzie nie ucierpieli.
Jak informuje Urszula Brulińska z KMP w Łomży, główną przyczyną tych zdarzeń było niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Kierowcy zostali ukarani mandatami, największy to 500 zł, a otrzymał go kierujący Audi, który wjechał w Samyanga na starym moście w Piątnicy. Kierujący Hondą, który wypadł z drogi w niedzielny wieczór niedaleko wsi Sierzputy Stare, także został ukarany mandatem 500 zł za zagrożenie na drodze.
W piątek na DK 61 doszło także do zderzenia samochodu z sarną.
Jak przekazuje Urszula Brulińska z zespołu prasowego KMP, w weekend policjanci zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Oba zatrzymania miały miejsce 1. sierpnia, pierwsze o 16.45 w Łomży przy ul Kierzkowej, a drugie na drodze 61 w Sławcu. W Łomży kierujący Hondą Civic 48-letni kierowca miał 1,99 promila alkoholu we krwi i prowadził pojazd bez uprawnień. Samochód odholowano na policyjny parking. W Sławcu 20-latek kierujący Oplem Corsą miał 0,86 promila alkoholu we kwi i także nie posiadał uprawień do prowadzenia samochodu.
Także w sobotę, policjanci na ul. Wesołej w Łomży zatrzymali 26-letniego kierującego Oplem Astrą, który okazał się nie mieć uprawnień do kierowania pojazdem, które zostało mu wcześniej odebrane. Wypełnia to znamiona nowego przestępstwa, wprowadzonego w życie z ostatnią nowelizacją Kodeksu Karnego, obowiązującego od 1. lipca: art. 180a przewiduje za to nawet 2 lata pozbawienia wolności.