Stręczyciele z „gospodarstwa agroturystycznego” cdn.
Trzech kolejnych młodych mężczyzn w wieku od 19 do 25 lat usłyszało zarzuty w sprawie agencji towarzyskiej działającej pod szyldem „gospodarstwa agroturystycznego” w Kisielnicy. To barman i ochroniarze, którzy zajmowali się także wpuszczaniem klientów czy kontrolowaniem czasu świadczonych usług. Jak przekazuje prokurator Maria Kudyba z Prokuratury Okręgowej w Łomży cała trójka została zatrzymana w poniedziałek wieczorem, a podczas przesłuchania w prokuraturze przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i chcą dobrowolnie poddać się karze.
To kolejne osoby, które w tej sprawie usłyszały prokuratorskie zarzuty popełnienia przestępstw. W marcu zatrzymano 8 osób - sześciu mężczyzn i dwie kobiety w wieku od 21 do 53 lat, w tym uznawanego przez śledczych za szefa zorganizowanej grupy przestępczej 53-letniego Piotr J. Wszyscy mieli organizować proceder, czyli nakłaniać do prostytucji i ułatwiać prostytucję młodym kobietom. Cała ósemka, decyzją sądu, trafiła wówczas do tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Jak przekazuje prokurator Kudyba cztery osoby z tej grupy, w tym jej szef, ciągle przebywają w areszcie, a wobec pozostałych, które złożyły obszerne wyjaśnienia i przyznały się do winy, areszt został uchylony.
Od początku prokuratura mówiła, że to sprawa rozwojowa. Teraz zatrzymano kolejnych trzech mężczyzn, którym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej ułatwiającej i czerpiącej korzyści z uprawiania prostytucji. Prokurator Maria Kudyba nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie. Mówił, że w dalszym ciągu ma ona charakter rozwojowy.