Ostrołęka ma, Łomża też chciałaby mieć
Jeden taki autobus kosztuje 1 600 000 PLN plus Vat. W 100% elektryczny Solaris Electric 8.9 przyjechał do Łomży z sąsiedniej Ostrołęki. Tam dwa takie autobusy w kursowe trasy po mieście ruszą już po niedzieli. Ostrołęka to jedno z pierwszych miast w Polsce i Europie, które zainwestowało w elektryczne autobusy. - To w 100% autobus elektryczny, ale i w 100% polska myśl technologiczna – koncepcja, konstrukcja i podzespoły – podkreśla Władysław Smyk, dyrektor sprzedaży Solarisa. - Jesteśmy dumni, że wspiera nas w tym projekcie Ostrołęka i liczymy, że wkrótce dołączy także Łomża. Władze łomżyńskiego MPK mają nadzieję, że uda się kupić kilka takich elektrycznych autobusów jeśli udałoby się zdobyć na ten zakup dofinansowanie unijne.
Solaris Urbino 8,9 LE electric to najnowszy produkt polskiej firmy produkującej autobusy. Pierwsze takie autobusy jeżdżą już w Jaworznie, niebawem 10 sztuk ma mieć Warszawa, a 4 chcą kupić władze Berlina. Kilka dni temu dwa eklektyczne solarisy przyjechały na lawetach do Ostrołęki. To właśnie jeden z nich w czwartek dotarł na prezentację do Łomży.
- Prędkość maksymalna tego autobusy to 65 km/h więc do jazdy po mieście jest wystarczająca, ale w dalszą podróż to już trochę za mało – mówił Artur Siepioła, kierowca ostrołęckiego MZK.
Elektryczne autobusy Solaris w normalne kursowe trasy po Ostrołęce maja wyjechać po niedzieli. Na jednym ładowaniu mają przejechać do 150 km więc – jak mówi kierowca - na jedną zmianę wystarczy, później autobus trzeba podłączyć do prądu na 7-8 godzin.
Prezentowany w Łomży autobus został wyposażony w silnik asynchroniczny o mocy 160 kW i baterie Li–lon o pojemności 160 kWh. Na pokład zabiera do 60 pasażerów, ale tylko 23 może usiąść. I właśnie takie małe autobusy przydałyby się także w Łomży, gdzie miejscowe MPK przez ostatnie lata inwestowało w zakup większych autobusów volvo i scania.
- Te najstarsze nasze volva mają już po kilkanaście lat i zastąpiły one o wiele bardziej wysłużone jelcze – mówi Janusz Nowakowski, dyrektor MPK Łomża. - Planujemy zakup kilku - ookoło 5 nowych, mniejszych autobusów, być może takich elektrycznych solarisów. Mamy przygotowaną fiszkę projektową i jeśli tylko Urząd Marszałkowski w Białymstoku ogłosi konkursy na dotacje z nowego RPO to wystąpimy o wsparcie.
W przypadku Ostrołęki autobusy, z których każdy kosztował 1,6 mln zł netto, zostały dofinansowane środkami unijnymi w 85% więc samorząd kosztowały one tylko po kilkaset tysięcy złotych.
- Diesel umarł niech żyje elektryk – takie słowa wypowiedział kilka lat temu Krzysztof Olszewski właściciel firmy Solaris Bus & Coach i właśnie teraz nadszedł ten czas by autobusy elektryczne zaczęły jeździć w Polsce – mówi Władysław Smyk, dyrektor sprzedaży Solarisa przedstawiając w Łomży w 100% elektryczny Solaris Electric 8.9. - Ten produkt idealnie trafia w moment. Unia Europejska chce wspierać bezemisyjne rozwiązania w transporcie publicznym, a my mamy już przygotowane i przetestowane autobusy elektryczne – dodaje podkreślając, że Solaris to polska firma, a autobusy elektryczne to także całkowicie polska myśl technologiczna.