Na dwóch gazach przez Łomżę
2,7 promila alkoholu miał 28-latek, który jadąc opem vectrą w nocy z soboty na niedzielę spowodował kolizje na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Szosy Zambrowskiej w Łomży. Mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy, a policjantom oświadczył, że już wcześniej zostało mu ono zatrzymane.
To nie jedyny pijany kierowca, który w weekendu jechał na dwóch gazach. Kilku takich śmiałków zatrzymali policjanci.
2,4 promila alkoholu w organizmie miała 32-latek jadący w niedziele południe swoim audi przez wieś Wilamowo pod Przytułami.
Blisko 2 promile (1,97) miał 49-latek, którzy jadąc skodą fabią krajową 61 w ręce policjantów wpadł w okolicach Sierzput.
1,2 promila wydmuchał 26-latek zatrzymany w sobotnią noc na ul. Chętnika. Kierowca opla astry nie miał przy sobie prawa jazdy.
Kolejny – pod względem zawartości alkoholu – był 31-latek zatrzymany minionej nocy. Jechał volkswagenem passatem mając 1,1 promila alkoholu.
Policjanci zatrzymali jeszcze jednego prawdopodobnie pijanego mężczyznę. 32-latek jechał mercedesem drogą pomiędzy Łomżą a Mężeninem. Policjantom, którzy zatrzymali samochód wydawało się, że jest pijany, ale ten odmówił zgody na badania zawartości alkoholu w organizmie za pomocą policyjnego urządzenia. Oficjalnie to czy był pijany za kierownicą, i ile miał promili alkoholu w sobie, ma określić badania krwi. Póki co jemu, jak i wszystkim innym kierowcom jadącym na dwóch gazach, zatrzymano prawo jazdy.