W MPEC bez podwyżki... płac
Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski nie zgodził się na podwyżki płac w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. O nie, jeszcze w styczniu, występowały związki zawodowe żądając 4% wzrostu wynagrodzeń. Zarząd firmy przedstawiając prezydentowi – pełniącemu funkcję właściciela firmy – do zatwierdzenia plan rzeczowo-finansowy MPEC na 2015 rok początkowo wnosił o 3% podwyżki płac, a później zszedł do 1%, ale i to nie spotkało się z przychylnością prezydenta miasta.
Pracownicy MPEC w Łomży – około 135 osób - należą do grupy najlepiej zarabiających w mieście. W sumie na ich wynagrodzenie miejska spółka wydała w ubiegłym roku ponad 7,2 mln zł. To kwota do której nie wliczono ponad 660 tys na tzw. świadczenia na rzecz pracowników oraz 1,3 mln zł opłat ZUS.
W ubiegłym roku miejska spółka, zajmując się produkcją i dostawą ciepła dla zdecydowanej większości łomżan, wypracowała blisko 2,5 mln zł czystego zysku. Jego podział nie był jednak przedmiotem obrad tego zgromadzenia wspólników.