Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 28 marca 2024 napisz DONOS@

Śladami Komedy i Możdżera

Trio Artura Tuźnika, jazzowego pianisty porównywanego przez znawców do takich sław jak Krzysztof Komeda czy Leszek Możdżer, zagrało w niedzielny wieczór w restauracji Retro. Koncert w Łomży był częścią krótkiej polskiej trasy grupy w przededniu jej tournée po Belgii, a dla lidera także symbolicznym powrotem do miasta, w którym niemal osiem lat temu na Novum Jazz Festival rozpoczynał swą, znaczoną międzynarodowymi sukcesami, karierę. – Uwielbiam wracać do Łomży! – mówi Artur Tuźnik. – Jestem tu już po raz szósty: i z kwartetem, i z kwintetem, i z duo z Laurą Winkler, a teraz z trio – zawsze, jak przyjeżdżam do Polski muszę zagrać w Łomży!

Tym razem jeden z najlepszych polskich pianistów młodego pokolenia odwiedził Łomżę w równie doborowym towarzystwie:  również znanego tutejszej publiczności kontrabasisty Maxa Muchy oraz łotewskiego perkusisty Ivarsa Arutyunyana. Trio zaprezentowało w Retro bardzo urozmaicony program, złożony przede wszystkim z autorskich kompozycji Tuźnika, ale wzbogacony też jazzowymi standardami. Utwory własne pianisty już niebawem ukażą się na właśnie miksowanej płycie tria, muzycy zagrali też kilka najnowszych kompozycji, z których część  ma jeszcze robocze tytuły, jak „Trio nr 2”, a słuchacze przyjmowali je również bardzo gorąco.
– Tu zawsze jest świetna publiczność i ludzie świetnie nas przyjmują – ocenia Artur Tuźnik. – Nie zdarzyło się jeszcze, żeby nie było fajnie – granie w Łomży to czysta przyjemność! Sukces na tutejszym festiwalu bardzo mi pomógł i bardzo sobie cenię ten konkurs. Miałem wtedy 19 lat, to było dla mnie coś nowego, nigdy wcześniej nie byłem na konkursie, a jeszcze udało się wygrać.
– Nagroda na I Novum Jazz Festival była pierwsza w jego karierze – wspomina twórca festiwalu Mirosław Dziewa. – Później zdobył wszystko co możliwe w Polsce, z nagrodami na Konkursie Improwizacji Jazzowej w Katowicach, Bielskiej Zadymce Jazzowej i kilkoma innymi. Potem zaczęły się poważne sukcesy za granicą: na  Getxo Jazz w Hiszpanii to trio zdobyło 2. nagrodę, ale Artur został najlepszym muzykiem konkursu i uzyskał też nagrodę publiczności. Miesiąc później na festiwalu w  Hoeilaart w Belgii zdobyli Grand Prix, a basista został uznany najlepszym basistą.
Młodzi muzycy wielokrotnie udowadniali w niedzielny wieczór, że owe nagrody nie były dziełem przypadku i są mistrzami nie tylko zespołowej, ale i indywidualnej improwizacji, a do tego w niepowtarzalny sposób kreują nastrój w romantycznych balladach, jak „If I Should Lose You”  czy dedykowana paniom w Dniu Kobiet „I Fall in Love Too Easily”. Równie efektownie zabrzmiał kolejny standard,  blues „Matrix” (Chick Corea), zagrany na bis „Autumn Leaves”, a  kolejny, zagraną solo instrumentalną wersję „Kasztanów” Nataszy Zylskiej, Artur Tuźnik zadedykował obecnej na sali swej mamie Izabeli.
– Mam najwspanialszych rodziców na świecie, którzy przyjeżdżają na moje koncerty nawet daleko od Lubelszczyzny – komplementował mamę i tatę Piotra Artur Tuźnik, dodając, że zawsze go wspierali, mimo tego, że wybrał artystyczny zawód, nie tak stabilny jak prawnik czy lekarz.
Absolwent Rhythmic Music Conservatory w Kopenhadze, a obecnie student dwuletniego podyplomowego programu „Solist-class”, skierowanego do wybitnie uzdolnionych solistów kompozytorów, z ogromną przyjemnością wrócił do Retro, gdzie wcześniej oczarowywał słuchaczy niekończącymi się improwizacjami w czasie nocnych jam sessions w ramach Novum Jazz Festival.
– Uwielbiam grać w miejscach, które mają klimat, świetną przestrzeń, dobrą akustykę i odpowiednią publiczność i Retro jest na pewno takim miejscem – podkreśla Artur Tuźnik. –  Chętnie tu wracam, tym bardziej, że jest tu akustyczne piano, a ja zdecydowanie wolę grać na takim pianinie z duszą, niż na elektrycznym instrumencie.
– Jury festiwalu w Hoeilaart  podkreślało przyznaną temu zespołowi nagrodę Grand Prix słowami, że podążają nowo utartymi szlakami, a dla jazzmena nie ma chyba większego komplementu, że nie gra po staremu, a tworzy coś nowego! – ocenia Mirosław Dziewa.

Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk


240206081801.gif
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę