Pamięci wielkich twórców
Utwory dwóch wybitnych polskich kompozytorów, Andrzeja Panufnika i Wojciecha Kilara, złożyły się na program czwartkowego koncertu łomżyńskiej Filharmonii Kameralnej. Orkiestrę poprowadził Rafał Jacek Delekta, profesor Akademii Muzycznej w Krakowie i ceniony dyrygent, zaś w roli solistki wystąpiła, znana już łomżyńskiej publiczności, jedna z najwybitniejszych polskich skrzypaczek Marta Magdalena Lelek. Zaskoczyła ona słuchaczy, podobnie jak przy okazji swego poprzedniego występu w Łomży: wtedy zagrała po raz pierwszy w życiu piosenki Witolda Lutosławskiego, tym razem przygotowała premierowo filmowe przeboje Wojciecha Kilara na skrzypce solo i orkiestrę.
Pierwszy koncert łomżyńskich filharmoników w roku 2015 składał się z dwóch części. Najpierw zabrzmiał trzyczęściowy Koncert skrzypcowy Andrzeja Panufnika (1914 – 1991), napisany w 1971 r. dla jednego z najwybitniejszych skrzypków w historii światowej wiolinistyki Yehudi Menuhina. Marta Magdalena Lelek grała już kiedyś ten utwór w Łomży, ale z towarzyszeniem Orkiestry Kameralnej Meksykańskiego Radia pod batutą Michaela Meissnera. Oczarowała wtedy publiczność nie tylko wspaniałą techniką gry, ale również subtelnością interpretacji, podobnie też było w czasie występu z łomżyńską orkiestrą.
– To jeden z moich ulubionych koncertów skrzypcowych – mówi Marta Magdalena Lelek. – Gram go bardzo często, głównie dlatego, że kiedy za granicą gra skrzypaczka z Polski, to lubią tam usłyszeć coś polskiego. W zeszłym roku była też setna rocznica urodzin Panufnika, więc szczególnie chętnie był on słuchany i programowany przez filharmonie.
W drugiej części koncertu zabrzmiały popularne filmowe tematy Wojciecha Kilara (1932 –2013), znanego nie tylko z poważnych kompozycji instrumentalnych, ale przede wszystkim z muzyki do ponad stu filmów polskich i zagranicznych reżyserów. W opracowaniu na skrzypce i orkiestrę zabrzmiały więc walce z filmów „Rodzina Połanieckich” oraz bisowana „Ziemia obiecana”, popularna wokaliza z „Dziewiątych wrót” w wersji instrumentalnej i „Muzyka rejsu” – temat z filmu „Smuga cienia”.
– To muzyka filmowa przygotowana specjalnie z powodu karnawału – wyjaśnia solistka.
– W zasadzie nie gram takich utworów, to jest chyba drugi raz w życiu i obie te sytuacje miały miejsce tutaj w Łomży. Półtora roku temu grałam piosenki Witolda Lutosławskiego w aranżacji na skrzypce, dzisiaj utwory Wojciecha Kilara, gdy zazwyczaj preferuję klasyczny repertuar współczesny.
Nie zabrakło też okazji do wykazania się instrumentalnym kunsztem muzykom Filharmonii Kameralnej, którzy wykonali poloneza z „Pana Tadeusza” i temat z „Ziemi obiecanej” z licznymi partiami solowymi smyczków i instrumentów dętych drewnianych.
– Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że to jest bardzo dobra orkiestra – ocenia Rafał Jacek Delekta. – Bardzo dobrze pracująca, rzetelna w tej pracy, reagująca na uwagi i z bardzo dobrą atmosferą. Spędziłem tutaj te trzy dni bez żadnych stresów a wręcz przeciwnie, z dużą przyjemnością, że miałem taki etos pracy i chęć dojścia do jak najlepszego efektu.
I z tego efektu jestem bardzo, bardzo zadowolony!
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk