Dzik „złapał” poszukiwanego
Kolizja z dzikiem miewa niespodziewane skutki. Na własnej skórze przekonał się o tym kierowca hyundaia, który w środę wieczorem jadąc drogą pomiędzy Zbójną a Gawrychami uderzył w dzika, który wybiegł wprost przed auto. Szczęśliwie 41-letniemu kierowcy nic się złego nie stało, ale gdy wezwał policjantów bo w zderzeniu z dzikiem ucierpiał samochód, trafił do policyjnego aresztu. Okazało się że mieszkaniec Olsztyna poszukiwany jest przez tamtejszy sąd.
Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna nie opłacił wymierzonej mu przez sąd grzywny w wysokości 1000 zł, dlatego Sąd Okręgowy w Olsztynie zamienił mu ją na areszt, do którego także się nie stawił. Komunikat jednak o tym trafił do policyjnej bazy i każdy funkcjonariusz, który przy jakiejkolwiek czynności legitymowałby go ma obowiązek zatrzymania mężczyzny.
Policjanci dodają, że dzik wieczorne zderzenie z hyundaiem przeżył i uciekł z miejsca zdarzenia.