Korek w Piątnicy mniejszy niż wczoraj
Utrudnienia w ruchu w związku z zamkniętym jeszcze mostem majora Henryka Dobrzańskiego ps. „Hubal” są dziś mniejsze niż wczoraj – oceniają policjanci. Co prawda w Łomży kolejki samochodów stoją na ulicach prowadzących do ronda na Placu Kościuszki, a w Piątnicy na głównym skrzyżowaniu funkcjonariusze muszą ręcznie sterować ruchem, ale nie cały czas i tylko w tym miejscu. W poniedziałek zakorkowane były wszystkie wjazdy do tej miejscowości, a policjanci w sumie ręcznie kierowali ruchem przez 13 godzin. - na "61" sznur samochodów sięgał aż do Górek
Przypomnijmy korki tworzą się na skutek zamknięcia możliwości przejazdu przez most Hubala w związku z wylewaniem asfaltowego dywanika na prowadzącej do niego od strony Łomży ulicy Sikorskiego. Cały ruch przez Narew odbywa się starym mostem w ciągu ulicy Zjazd. Wczoraj w Łomży sznur samochodów jadących w kierunku Placu Kościuszki sięgał kościoła św. Brunona z Kwerfurtu na ul. Wojska Polskiego i za McDonalda na alei Legionów, a po drugiej stronie rzeki aż do Górek. Zakorkowane były także wjazdy do Piątnicy od strony Wizny i Jedwabnego.
Utrudnienia w ruchu mają potrwać do czwartkowego popołudnia, przy czym jutro będzie już możliwość przejazdu przez most Hubala dzięki otwarciu wjazdu na Sikorskiego z ulic bocznych: Rybaki, Zdrojowej i Senatorskiej.