Złodzieje z Biedronki wpadli w Kolnie
Prawdopodobnie mają na koncie wiele sklepów. Wszędzie działali w ten sam sposób – pakowali dużo towarów do toreb i uciekali ze sklepów nie płacąc za nie. Wczoraj przed południem tak okradli sklep Biedronki w Kolnie. Wpadli chwilę później zatrzymani do rutynowej kontroli przez parol drogówki. W trakcie sprawdzania jednego z samochodów okazało się, że jadący w nim 31-letni mieszkaniec województwa łódzkiego, jest osobą poszukiwaną za kradzieże w sklepach. Później w bagażniku osobówki policjanci znaleźli około 700 sztuk przedmiotów artykułów przemysłowych mogących pochodzić z okradzionego sklepu jak również z innych dyskontów.
Do kradzieży kolneńskiej doszło około godziny 11.00. Policja przekazuje, że ze zgłoszenia wynikało, że sprawca wyszedł ze sklepu z dużą, pełną towaru torbą z logo sklepu, w tym czasie drugi porzucił swoją przed kasami i obaj uciekli w nieznanym kierunku nie płacąc za zakupy. Dyżurny nadał komunikat przez stacje wszystkim pełniącym służbę patrolom. Chwile później będący niedaleko miejsca kradzieży patrol ruchu drogowego zatrzymał volkswagena. W aucie podróżowało trzech mężczyzn w wieku od 30 – 41 lat. Okazało się, że jeden z nich - 31-letni mieszkaniec województwa łódzkiego, jest osobą poszukiwaną za podobne kradzieże. Funkcjonariusze w bagażniku osobówki ujawnili i zabezpieczyli około 700 sztuk przedmiotów artykułów przemysłowych mogących pochodzić z okradzionego sklepu jak również z innych dyskontów. W trakcie czynności mundurowi ustalili także, że ci sami mężczyźni mogli dokonać kradzieży w innych sklepach na terenie m.in. województwa warmińsko-mazurskiego. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Policja podaje, że sprawa ma charakter rozwojowy.