„Hotel” inny niż wszystkie...
Nie ma właściwie żadnych wygód, ale jest najdroższy w Łomży. Przez cały 2013 rok z tego „hoteliku” skorzystało 1183 pensjonariuszy, przy czym niektórzy powracali czasami i po kilka razy. O północy z wtorku na środę kończy się zaskakująca, trwająca kilka miesięcy „promocja” bezpłatnych wizyty w PDOZ. Od pierwszego stycznia 2014 roku nocleg w znajdującej się przy ul. Wojska Polskiego budynku Komendy Miejskiej Policji w Łomży będzie kosztował 300 zł. To właśnie tu trafiają zatrzymani przez policjantów pijani mieszkańcy miasta i regionu.
Jak przekazuje Urszula Brulińska PDOZ, czyli pomieszczenia dla osób zatrzymanych w budynku z komendy w Łomży to 6 dwuosobowych pokoi, które w 2013 roku zostały wyremontowane. Pomieszczenia są wymalowane na niebiesko. W każdym z nich są po dwie prycze przymocowane na stałe do podłogi, a z wyposażenia dodatkowego są po dwie kamery w każdym z gościnnych „pokoi”.
- Osadzeni w PDOZ mają po około 4 metry kwadratowe powierzchni na osobę – mówi Brulińska podkreślając, że to więcej niż gwarantuje ustawa. - Każdy z osadzonych otrzymuje pościel, ubranie i po 5 godzinach od osadzenia prawo do ciepłego posiłku.
Osoby nietrzeźwe na żądanie otrzymują także płyny i jeśli jest taka potrzeba mogą otrzymać pomoc przedmedyczną. Pobyt w tych pokojach dla osób zatrzymywanych przez policje w związku z ich zachowaniem spowodowanym nadużyciem alkoholu od nowego roku będzie kosztował już 300 zł. To o 50zł więcej niż dotychczas, z tym, że od października była swoista „promocja”, bo w przepisach powstała luka, która sprawiała, że w tym czasie opłat nie można było pobierać.
- Zgodnie z nowymi przepisami płata musi być uiszczona w ciągu 14 dni od osadzenia, ale jeśli ktoś nie zapłaci, a później policji nie uda się ściągnąć należności po trzech latach opłata będzie anulowana – mówi Brulińska dodając, że do tej pory za notoryczne uchylanie się od poniesienia kosztów wizy w takich pomieszczeniach groziło nawet osadzenie w areszcie.