Kupcy z hali targowej też pominięci
Przedsiębiorcy z Hali Targowej przy Starym Rynku zapowiadają, że będą walczyć o miejsca w nowej hali przy dworcu autobusowym, ponieważ obiecywał je prezydent Mieczysław Czerniawski. Okazuje się jednak, że w nowym obiekcie nie przewidziano dla nich miejsc. - „Jest to decyzja niezrozumiała i niesprawiedliwa” - piszą handlowcy z łomżyńskiej Hali Targowej zrzeszeni w Stowarzyszeniu „Hala” w liście otwartym do prezydenta Łomży. Zapowiadają też, że o miejsce dla siebie w nowej hali będą upominać się na dzisiejszej sesji Rady Miasta.
Oto list otwarty, skierowany do prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego.
Szanowny Panie Prezydencie,
My, kupcy i pracownicy łomżyńskiej Hali Targowej zwracamy się do Pana, ponieważ jesteśmy w najwyższym stopniu zaniepokojeni. Od lat uczciwie pracujemy w Naszym Mieście. Niestety od wielu lat nasz rodzimy, łomżyński handel przeżywa załamanie. Stary Rynek, przy którym znajdują się nasze sklepy przestał być miejscem skupiającym konsumentów. Wpływ na osłabienie rodzimego handlu mają nowopowstające, wielko powierzchniowe supermarkety i galerie handlowe. Nie chcieliśmy jednak narzekać na zmiany w strukturze handlu Łomży, ponieważ są to nieuniknione zmiany cywilizacyjne. Chcieliśmy i chcemy natomiast wychodzić naprzeciw tym zmianom, walcząc o zachowanie miejsc pracy i źródeł dochodu swojego i naszych pracowników. Dlatego z ogromną satysfakcją przyjęliśmy zapowiedź Pana Prezydenta o tym, że przy dworcu autobusowym w Łomży powstanie nowa Hala Targowa, w której będzie miejsce dla handlowców z Hali Targowej przy Starym Rynku. Nasze obecne zaniepokojenie wynika z informacji, że jednak nie przewidziano dla nas miejsc w nowym obiekcie handlowym. Jest to decyzja niezrozumiała i niesprawiedliwa. Nie rozumiemy dlaczego priorytetem w nowej hali jest umieszczenie tylko i wyłącznie sprzedających na targowisku miejskim. Przecież to my od wielu lat zapewniamy wiele miejsc pracy, wspieramy miasto swoimi podatkami, budujemy tradycyjną, łomżyńską przedsiębiorczość, wbrew licznym trudnościom. Działalność w nowym, przydworcowym obiekcie jest dla nas ogromną szansą. Szansą na pozyskanie nowych klientów, wyjście z problemów które dotykają wielu z naszych sklepów, a przez to rozwinięcie działalności, zapewnienie nowych miejsc pracy, czyli po prostu lepsze życie dla nas, a przez to dla wielu mieszkańców Łomży. Wierzymy, że Pan Prezydent rozumie, że stara Hala Targowa nie odpowiada już wymogom XXI wieku, których oczekuje klient. I wierzymy, że rozwiąże Pan nieporozumienie pominięcia nas w podziale nowych stanowisk handlowych. Zaufaliśmy i nadal chcemy ufać władzom naszego miasta.
