PIRol: bobrów jest już za dużo
Podlaska Izba Rolnicza zwróciła się do Ministerstwa Środowiska z prośbą o podjęcie działań mających na celu rozwiązanie problemu ciągle rosnącej populacji bobrów w województw podlaskim. Jak podkreśla PIR zwierzęta te coraz śmielej wkraczają na grunty uprawne i niszczą produkcję rolniczą. - Obowiązujące obecnie Prawo Łowieckie oraz ustawy o ochronie przyrody i ochronie zwierząt nie spełniają swojej roli w zakresie ograniczania rozmiaru szkód wyrządzanych w uprawach rolnych oraz sposobu szacowania strat i wielkości naliczania odszkodowań – czytamy w piśmie podpisanym przez prezes Podlaskiej Izby Rolniczej Grzegorza Leszczyńskiego. - Bobra objęto ochroną ponieważ niemalże nie było go przed laty w naszym środowisku, jednak obecnie jego liczebność jest mocno przekroczona.
Prezes Podlaskiej Izby Rolniczej podkreśla, że w obecnej sytuacji konieczne jest przeniesienie bobrów w inne miejsce lub zredukowanie ich populacji. Grzegorz Leszczyński apeluje też o podjęcie działań mających na celu policzenie bobra na terenie województwa podlaskiego.
Jak informuje Małgorzata Wnuk, rzecznik prasowy Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białystok właśnie prowadzone są w tym zakresie prace. Jeszcze w ubiegłym roku RDOŚ zleciła oszacowanie wielkości populacji bobra europejskiego na terenie województwa podlaskiego, z rozbiciem na szacowaną liczebność populacji bobrów na terenie poszczególnych powiatów i gmin. Uzyskana ekspertyza pozwoli na prowadzenie skuteczniejszej polityki ochrony tych zwierząt, a jednocześnie podejmowanie skuteczniejszych działań polegających na zabezpieczeniu środowiska naturalnego w taki sposób, aby zwierzęta te wyrządzały jak najmniej szkód.
Tymczasem te są coraz większe. W 2012 r. do Dyrekcji wpłynęło 1370 (o 54 więcej niż w 2011 r.) wniosków o wypłatę odszkodowań w związku ze szkodami wyrządzonymi przez bobry na łączna kwotę ponad 2,2, mln zł. W tym roku do końca września wniosków było już około 1200, a RDOŚ w tym czasie wypłacił już 1,4 mln zł odszkodowań.