(pierwszy) Dzień Uchodźcy w Łomży
- W Łomży i w pobliskim Czerwonym Borze dziś może mieszkać w sumie około 200 uchodźców – mówi Kamil Kamiński z Fundacji „Ocalenie”. To właśnie ta Fundacja zorganizowała dziś na Starym Rynku w Łomży wielokulturowe miasteczko w którym można zapoznać się nie tylko z kulturą państw kaukaskich, z których uchodźcy są u nas, ale także dowiedzieć się czegoś więcej o islamie, czy spróbować tradycyjnych dań narodowych serwowanych przez uchodźców. - Mamy nadzieje, że dzisiejszy dzień pomoże Państwu zrozumieć dlaczego do Łomży przyjechali uchodźcy z Czeczenii i Gruzji – mówi Dorota Parzymies prezes „Ocalenia”.
Światowy Dzień Uchodźcy to coroczne, ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, święto obchodzone na świecie 20 czerwca.
- Uchodźcy i migranci to nie to samo – podkreśla Kamil Kamiński. - Uchodźcy to osoby, które uciekają ze swojego kraju w wyniku prześladowań i wojen, a powrót do ojczyzny może dla nic oznaczać śmierć – dodaje, podkreślając, że każdy cudzoziemiec starający się w Polsce o status uchodźcy jest sprawdzanych przez specjalną instytucję.
Dzień Uchodźcy na świecie obchodzony jest od 2001 roku, w Łomży w tym roku po raz pierwszy. Poprzednie władze miasta nie zgodziły się na organizacja podobnej imprezy przed rokiem.
- Jak widać nic złego tu się nie dziele. Jest bardzo spokojnie, są odwiedzający namioty ludzie, są dzieci ze szkół i przedszkoli – mówi Kamiński, dodając, że w samą organizację imprezy zaangażowanych było m.in. piętnastu wolontariuszy z łomżyńskich szkół średnich.
- Dzień Uchodźcy to nie jest święto, to raczej dzień smutku – podkreśla Malika Abdoulvakhabova dodając, że cieszy się z tego, że mieszkańcy Łomży mogą poznać kulturę uchodźców, którzy tu od kilku lat mieszkają. - Każda kultura jest piękna i bogata, a naród który traci tę kulturę ginie – mówi. Honorowy patronat nad łomżyńskimi obchodami Dnia Uchodźcy objął Prezydent Miasta Łomża oraz Urząd Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców przy Organizacji Narodów Zjednoczonych.
- Życzę aby już nigdy nie musiała powtórzyć się trauma przezywana, gdy ludzie zmuszani się do udania się na uchodźstwo.(...) Życzę, aby uchodźstwo było dla was jak najkrótsze i abyście mogli powrócić do swoich ojczyzn. I życzę aby mieszkańcy Łomży uchylili wam serca – mówił Prezydent Mieczysław Czerniawski podczas krótkiej wizyty w wielokulturowym miasteczku na Starym Rynku.
W pierwszym z pięciu rozstawionych na Starym Rynku namiotów prezentowana jest kultura Gruzji i Czeczenii, czyli państw z których uchodźcy w ostatnich latach docierali do Łomży. To tu można się dowiedzieć dlaczego musieli musieli uciekać, a także o tym jak bardzo powiązane bywają losy Polaków, Gruzinów i Czeczenów.
- W czeczeńskiej wiosce w której ja się urodziłam stał kiedy polski kościół katolicki – mówi Satsita Khumaidova. - Zbudowali go Polacy, którzy wówczas byli pod zaborem rosyjskim i zostali zesłani przez cara aby brać udział w wojnie kaukaskiej (1830-1840), ale przeszli na naszą stronę i razem z moimi przodkami walczyli o wolność – dodaje.
Jeszcze dziś o godzinie 14:30 na Starym Rynku zostaną wypuszczone balony z życzeniami dla uchodźców, które może napisać każdy kto odwiedzi wielokulturowe miasteczko. Poza tym o godzinie 18:00 w łomżyńskim kinie Milenium odbędzie się bezpłatny pokaz filmu Persepolis w reżyserii Vincenta Paronnaud i Marjane Satrapi. Persepolis to gorzka, ale zarazem wzruszająca opowieść o dorastaniu i dojrzewaniu w Teheranie, w czasach wybuchu rewolucji islamskiej.
Po sensie odbędzie się dyskusja dotycząca współczesnego islamu.