To nie była wina przewodniczącego...
Sąd w Łomży wydał wyrok w sprawie lutowego wypadku jaki wydarzył się na początku lutego na jednym z przejść dla pieszych na Alei Legionów. Przewodniczący Rady Miasta Łomża jadąc swoim samochodem potrącił przechodzącego po pasach 18-latka. Policja twierdziła, że Wiesław Grzymała nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu, on sam twierdził, że młody chłopak wtargnął przed samochód.
W ocenie Sądu Rejonowego Wiesław Grzymała feralnego dnia nie naruszył żadnej zasady w ruchu drogowym, prowadził pojazd z należyta ostrożnością i nie można mu przypisać skutków w postaci spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym
Opierając się na analizie przeprowadzonej przez biegłego sąd uznał, że przewodniczący RM Łomża jechał z prędkością bezpieczną, pozwalającą na zatrzymanie pojazdu, przy założeniu przestrzegania przez pozostałych użytkowników ruchu drogowego przepisów kodeksu drogowego. Biegły ocenił, że bezpośrednio przed kolizją auto Grzymały jechało z prędkością 33,8 km/h, a w chwili zderzenia z nastolatkiem z prędkością 20,4 km/h.
zobacz: Samochód przewodniczącego Rady Miasta potrącił 18-latka