Strażacy pomagają...
Pracowitą niedzielę mieli łomżyńscy strażacy. Kilkakrotnie wzywano ich na pomoc do różnych zdarzeń. Strażacy gasili pożary, wydobywali uwięzionych w rozbitym samochodzie, a także m.in. ratowali psa, który wpadł do starej studni we wsi Zaruzie w gminie Miastkowo.
Jak informuje dyżurny PSP w Łomży jedną z większych akcji jakie wczoraj podejmowali strażacy było gaszenie pożaru, znajdującego się niemal w samym środku lasu, domku letniskowego. Pożar domku stojącego pomiędzy Nowogrodem a Szablakiem zgłoszono około godziny 16. Dyżurny natychmiast na miejsce wysłał trzy jednostki ratowniczo-gaśnicze, ale niestety drewnianego domku nie dało się uratować. Spłoną niemal doszczętnie. Na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną pożaru. Ustalić mają to policjanci.
Strażacy wzywani byli też do pomocy ofiarom nocnego wypadku jaki wydarzył się na drodze pomiędzy Wygodą a Modzelami. Samochód osobowy na łuku drogi wypadła z jezdni i z durzą prędkością uderzył w przydrożne drzewo. Karetka pogotowia dwie osoby zabrała do szpitala.
Kamil Sorko z zespołu prasowego KWP w Białymstoku uściśla, że jadący samochodem marki fiat palio nie odnieśli większych obrażeń. Kierowca – 64-letni mężczyzna został przez lekarzy zatrzymany na noc w szpitalu, ale dziś powinien go opuścić. Pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.