CBA znowu w Łomży...
Funkcjonariusze CBA przeszukali we wtorek kilkanaście miejsc w Białymstoku, Suwałkach, ale także Grajewie i Łomży. Zarówno CBA jak i Prokuratura Okręgowa w Białymstoku, na polecenie której działali funkcjonariusze, nie ujawniają szczegółów sprawy. Wiadomo jedynie, że białostoccy śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowych przez samorządowców. Śledztwo – na razie - prowadzone w sprawie, co oznacza, że nikomu nie postawiono zarzutów.
Przeszukania były prowadzone do późnych godzin wieczornych. Wśród instytucji do których weszli agenci CBA był m.in. w Podlaski Urząd Marszałkowski w Białymstoku, ale przeszukania prowadzono także w firmach prowadzących działalność gospodarczą i w mieszkaniach prywatnych osób – w sumie 15 miejsc. Funkcjonariusze zabezpieczali komputery, elektroniczne nośniki danych, a także dokumentację prowadzoną przez urzędników.